Na ciepło, które rozchodzi się po wnętrzu Twojego domu, ma wpływ nie tylko sprawność urządzeń grzewczych, ale również moc ich działania, która uwarunkowana jest warunkami atmosferycznymi panującymi na zewnątrz budynku. Regulacja pogodowa ma wpływ na działanie urządzeń zapewniających ciepło do pomieszczeń i o tym traktuje krzywa grzewcza. Przyjrzyjmy się jej bliżej.
Pogoda a ciepło z systemu centralnego ogrzewania
Rozwój technologiczny, jaki obserwujemy od kilku dekad, miał niebagatelny wpływ na jakość pracy urządzeń dostarczających ciepło do pomieszczeń mieszkalnych. Reliktem tego sposobu wytwarzania ciepła we wnętrzach jest system centralnego ogrzewania, jaki zapewniają miejskie zakłady grzewcze. Owszem, jest on uzależniony od temperatury panującej na zewnątrz, ale tylko względem daty rozpoczęcia i zakończenia kolejnego sezonu grzewczego – temperatura musi przez trzy kolejne dni utrzymywać się poniżej lub powyżej ustalonego wcześniej poziomu. Tymczasem zmiany klimatyczne, jakie obserwujemy w ostatnich latach, skutkują utrzymującą się dodatnią temperaturą w miesiącach dotąd traktowanych jako przynależących do astronomicznej i kalendarzowej zimy.
Programator ciepła a temperatura na zewnątrz
Dużą zaletą nowoczesnych systemów ogrzewania jest możliwość sterowania zakresem temperatury utrzymującej się w pomieszczeniach mieszkalnych i – zwłaszcza w dużych kubaturowo budynkach – gospodarczych. Nowoczesne instalacje centralnego ogrzewania posiadają programatory, dzięki użyciu których w intuicyjny sposób możemy wyznaczyć zakres komfortowych dla nas temperatur na każdy dzień tygodnia z dodatkowym podziałem na godziny aktywności urządzeń grzewczych. To znacznie zwiększyło komfort użytkowania wnętrz mieszkalnych, jednak aby w pełni wykorzystać potencjał, jaki tkwi w programatorach tygodniowych, konieczne jest uwzględnienie aury panującej aktualnie na zewnątrz budynku mieszkalnego.
Czym jest krzywa grzewcza?
Parametr ten jest ten jest ściśle związany z regulacją pogodową i wykazuje zależność pomiędzy temperaturą utrzymującą się na zewnątrz budynku, a tą utrzymywaną w instalacji centralnego ogrzewania, czyli dokładnie – wody grzewczej. Zależność między tymi wartościami znacząco zwiększa efektywność ogrzewania i sprawia, że koszty zapewnienia mieszkańcom odpowiedniej temperatury do codziennej egzystencji maleją w skali całego roku. Aby dodatkowo zaoszczędzić na kosztach ogrzewania, warto przyjrzeć się bliżej krzywej grzewczej i wybrać takie parametry tego typu wskazania, które będą optymalne dla wszystkich domowników. Wystarczy w tym celu porównać i na bieżąco sprawdzać parametry pracy kotła kondensacyjnego i aktualny odczyt temperatury, by wybrać opcję najbardziej korzystną dla intensywności mocy urządzeń grzewczych.
Co ma wpływ na krzywą grzewczą?
Na krzywą grzewczą bezpośredni i indywidualny dla każdego budynku wpływ mają następujące czynniki:
– potrzeby wszystkich mieszkańców domu,
– konstrukcja budynku,
– jego stopień izolacji termicznej,
– klimat związany z usytuowaniem geograficznym,
– moc i sprawność urządzeń grzewczych,
– stopień zautomatyzowania pracy kotła i podgrzewacza c.w.u.
Warto wiedzieć, że nawet jeśli natychmiast wprowadzimy zmiany w pracy urządzeń wytwarzających ciepło do pomieszczeń i ciepłą wodę użytkową, na efekty naszej ingerencji poczekać będziemy musieli dłuższy czas, najczęściej do kilku godzin. Dlaczego? W każdym wypadku uwzględnić należy takie parametry, jak na przykład bezwładność termiczna budynku – od niej bezpośrednio zależy, jak szybko ustabilizowana zostanie temperatura na wymaganym przez nas poziomie. Dopiero po tym czasie, kiedy odczujemy wyraźną zmianę, należy wprowadzać kolejne korekty.